Powróciłam do pieczenia chleba na wyhodowanym przez siebie zakwasie.
SKŁADNIKI:
- 1 kg mąki żytniej
- woda
- sól 1,5 łyżeczki
- ziarna słonecznika - garść
PRZYGOTOWANIE:
Pieczenie chleba zacznij od przygotowania zakwasu.
Dzień 1.
Godzina 9:00*
Do szklanego naczynia wsyp 150 g mąki żytniej. Dolewaj stopniowo 250 ml letniej wody i mieszaj drewnianym patyczkiem. Mieszanka ma mieć konsystencję ciasta naleśnikowego. Naczynie przykryj ściereczką i odstaw na 24 godziny w ciepłe miejsce. Możesz je postawić np. w pobliżu rozgrzanego kaloryfera.
Dzień 2.
Godzina 9:00
Do naszego zakwasu dodaj 100 g mąki żytniej oraz 100 ml letniej wody. Dokładnie mieszaj, aby nie powstały grudki i przykryj ściereczką. Ponownie postaw w ciepłym miejscu, lecz tym razem na 12 godzin.
Godzina 21:00
Po 12 godzinach za pomocą drewnianego patyczka wymieszaj zakwas i postaw go w ciepłym miejscu na 12 godzin.
Dzień 3.
Godzina 9:00
Na powierzchni zakwasu powinny pojawić się liczne pęcherzyki. To dobra oznaka.
Dodaj kolejne 100 g mąki żytniej oraz 100 ml letniej wody, wymieszaj. Postaw w ciepłym miejscu na 24 godziny.
Dzień 4.
Godzina 9:00
Zakwas jest wreszcie gotowy! Aby mieć pewność, czy wyszedł jak należy możesz go powąchać - będzie miał charakterystyczny kwaskowaty zapach.
Zakwas jest gotowy do użycia. Do nowego szklanego naczynia warto odłożyć 3 łyżki zakwasu i trzymać w lodówce.
Jak zrobić nowy zaczyn?
Do odłożonego zakwasu dodaj wieczorem 100 g mąki żytniej oraz 100 ml letniej wody. Następnego dnia zakwas będzie przygotowany do kolejnych wypieków
A teraz pora na chlebek.
Do miski wsyp resztę mąki jaka Ci została, dodaj 200 ml letniej wody, 1,5 łyżeczki soli, słonecznik i 300 g zakwasu. Wszystko razem wymieszaj łyżką aż utworzy się jednolita masa. Przykryj to ściereczką i odstaw w ciepłym miejscu na 8 godzin. Wyrośnięte ciasto podsyp mąką pszenną i zagnieć minutę. Piekarnik nagrzej do 220 stopni, chleb piecz przez 20 minut, następnie zmniejsz temperaturę do 190 i dopiekaj kolejne 20 minut. Odstaw chlebek do ostygnięcia.
TIP: Regularnie dokarmiany zakwas im starszy tym lepszy.
Guten Appetit!
Guten Appetit!
Marie.
Ehh jaki ładny, mi nigdy na zakwasie nie rośnie
OdpowiedzUsuńPycha
OdpowiedzUsuń