SKŁADNIKI:
Spód:
- 1 ½ szkl. mąki pszennej
- 125 g masła
- ½ szkl. cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 40-50 dag maku
- 500 ml mleka
- 4 białka szczypta soli
- 1 szkl. cukru (lub więcej/mniej w zależności od słodkości jabłek)
- 1 szkl. prażonych jabłek ze słoika
- 4 łyżki kaszy manny lub bułki tartej
- kilka kropel aromatu migdałowego
TIP: Albo można kupić już gotową masę makową
- 1 kg sera twarogowego (w wiaderku 3-krotnie mielony na sernik)
- 5 jajek (osobno białka i żółtka)
- 125 g masła
- 1 szkl. cukru
- 1 budyń waniliowy
- szczypta soli (do ubicia białek)
PRZYGOTOWANIE:
Spód:
Wszystkie składniki na ciasto szybko wyrób i włóż do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie uwałkuj ciasto na cienki placek w wymiarach swojej blachy.
Przenieś go do wyłożonej papierem do pieczenia blachy o wym. 25 cm na 40 cm albo tak jak ja do tortownicy i nakłuj placek widelcem.
Piecz w nagrzanym do 180*C piekarniku 12 minut, aż lekko się zarumieni.
Wyjmij.
Masa makowa:
Mak zmiel dwa razy w maszynce.
Następnie zmielony mak przełóż do garnka i zalej gorącym mlekiem.
Gotuj kilka minut, wsyp cukier i gotuj dotąd, aż całość zgęstnieje.
Zdejmij garnek z makiem z ognia, dodaj prażone jabłka, kaszę mannę (bułkę tartą) i dopraw aromatem migdałowym, dokładnie wymieszaj.
Na koniec dodaj do masy pianę ubitą z białek ze szczyptą soli.
Albo... Przygotuj gotową puszkę :)
Masa serowa:
Masło ucieraj z cukrem i żółtkami na białą, puszystą masę.
Do utartej masy dodaj stopniowo po 1 łyżce sera z wiaderka.
Wsyp budyń i wymieszaj.
Z białek ubij sztywną pianę ze szczyptą soli.
Dodaj ubite białka do serowej masy i delikatnie mieszaj łyżką.
Na podpieczony spód wyłóż masę makową.
Następnie wyłóż masę serową.
Ciasto włóż do nagrzanego do 180*C piekarnika i piecz ok. 70 minut.
Ciasto włóż do nagrzanego do 180*C piekarnika i piecz ok. 70 minut.
W razie gdyby wierzch za szybko się zrumienił – przykryj go papierem do pieczenia lub folią aluminiową (można także wyłączyć górną grzałkę).
Po upieczeniu masa serowa może być jakby zbyt wodnista. Nie przejmuj się :) Ciasto stężeje gdy całkowicie ostygnie. Najlepiej wsadź je na parę godzin jeszcze do lodówki.
Ciasto jest 'mokre' więc spokojnie możesz je trzymać w lodówce kilka dni.
Guten Appetit!
Marie.
O, bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne zdjęcia...
:)
Dziękuję. Polecam zrobić w domku :) Pozdrawiam
UsuńI zapachniało świętami... :)
OdpowiedzUsuń